Lista opracowana została w formie tabeli z 4560 rzędami (nie każdy jest wypełniony) z odręcznie wypisanymi informacjami poszeregowanymi na 22 kategorie: 1) imię i nazwisko (wliczając nazwisko panieńskie dla mężatek); 2) imiona rodziców (w tym nazwisko panieńskie matki); 3) datę, miejsce i kraj urodzenia; 4) wyznanie; 5) stan cywilny; 6) dokładny obecny adres (w Zbąszyniu); 7) stosunek do powszechnego obowiązku wojskowego (wliczając stopień wojskowy); 8) zawód; 9) znajomość języka polskiego (w mowie i piśmie); 10) miejsce pobytu zagranicą przed wydaleniem; 11) data ważności paszportu; 12) miejsce pobytu zagranicą przed wydaleniem i data wydalenia z Niemiec; 13) ostatnie miejsce zamieszkania w Polsce, data opuszczenia Polski, data wydalenia z Niemiec; 14) nazwa, data i władza, która ustaliła obywatelstwo (na podstawie paszportu); 15) wartość majątku ruchomego i nieruchomego w Polsce; 16) wartość majątku ruchomego i nieruchomego zagranicą; 17) aktualne źródło utrzymania; 18) zapytanie o krewnych w kraju, którzy mogą pomóc w zapewnieniu utrzymania; 19) zapytanie o destynację na wypadek zwolnienia z obozu w Zbąszyniu; 20) zapytanie o rodzinę pozostawioną w Niemczech; 21) zapytanie o dane osób z pkt. 20 (imiona, nazwiska, wiek, adresy); 22) zapytanie o to, co dana osoba zamierza robić w najbliższej przyszłości celem utrzymania się przy życiu.
Informacje donośnie genezy dokumentu są nieliczne i dość skąpe. Można przypuszczać, iż księga zaczęła być tworzona już po powstaniu obozu kilka dni po 28 października, po tym jak zgodę na skierowanie się głąb kraju otrzymała część z 9 tys. uchodźców, którzy pierwotnie znaleźli się w Zbąszyniu (łączna ich suma wyniosła ok. 17 tys. osób rozlokowanych, oprócz Zbąszynia, także w innych miejscach, m.in. w Bytomiu, Chojnicach, Ujściu, Krzyżu). Pod koniec miesiąca liczba Żydów, którzy znaleźli tymczasowe/prowizoryczne lokum na terenie Zbąszynia wyniosła ok. 6 tys., w styczniu 1939 r. zmalała do ok. 5 tys. i odpowiadała mniej więcej stanowi uwzględnionemu w księdze (na górnym marginesie jednej z kart widnieje napis „od 20 do 60 lat”, co pozwala przypuszczać, iż mogły nie zostać ujęte osoby nie mieszczące się w tej kategorii). Przy rejestracji pracowało najpewniej kilka osób, co widać po odmiennym stylu pisma i kolorze tuszu. Starano się zapewne utrzymać porządek alfabetyczny i wpisywać krewnych bądź osoby o jednakowym nazwisku obok siebie, w praktyce okazało się to jednak niemożliwe do realizacji. Przeglądając całość dokumentu można spostrzec ciąg nazwisk rozpoczynających się na tę samą literę alfabetu z pojedynczymi wtrąceniami do wcześniejszej lub dalszej litery. Niektóre kategorie zawierają jednakowe dane – wszyscy, być może poza kilkoma wyjątkami, wpisali, że są wyznania mojżeszowego; że zostali wydaleni z Niemiec pod koniec października 1938 r.; że ich podstawowym źródłem utrzymania jest pomoc od krewnych i/lub powstałego wówczas Międzyorganizacyjnego Komitetu Pomocy Uchodźców Żydowskich z siedzibą w Warszawie, finansowanego przez różne stowarzyszenia (np. American Jewish Joint Distrubution), gminy wyznaniowe czy indywidualnych i/lub zbiorowych darczyńców (zostało to zresztą uwzględnione w kolumnie). Ciekawych spostrzeżeń dostarcza ostatnia z kategorii – większość uchodźców pragnęła wyjechać do Palestyny, Stanów Zjednoczonych lub w jeszcze inne odległe miejsce (np. Ameryka Południowa); można przez to wnioskować, iż nie dostrzegali oni dla siebie miejsca w Polsce (w szczególnie trudnym położeniu znalazły się osoby po długim pobycie w Niemczech, zasymilowane z kulturą niemiecką, nie mówiące już po polsku, bez osobistych kontaktów z krewnymi pozostałymi w kraju). Na podstawie pytania o stosunek do służby wojskowej, typowego dla większości ankiet w Polsce przed i po wojną, wiadomo iż wśród uchodźców znalazła się spora grupa weteranów z I wojny światowej walczących w różnych armiach. Pytanie o szacowaną wartość majątku wiązało się pewnie z negocjacjami polsko-niemieckimi, jakie w rozpoczęły się 2 listopada 1938 r. i trwały do 24 stycznia 1939 r., gdy podpisane zostało porozumienie, którego jeden z punktów zakładał krótkotrwały powrót do Niemiec celem uregulowania osobistych i gospodarczych spraw (druga z tych kwestii wiązała się przede wszystkim z likwidacją majątków – osobom deportowanym praktycznie z dnia na dzień z miejsc zamieszkania ciężko było oszacować ich wysokość, nawet w przybliżeniu, przez co wiele kratek zostało niewypełnionych).
Księga znalazła się w 1971 r. posiadaniu Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce (GKBZHwP) – instytucji utworzonej w 1945 r., której zasadniczym zadaniem było badanie i gromadzenie materiałów dotyczących zbrodni niemieckich popełnionych w latach 1939-1945 w Polsce lub poza jej granicami na obywatelach polskich, osobach narodowości polskiej lub też cudzoziemców, którzy znaleźli się wówczas w Polsce (do utworzenia NRD w 1949 r. funkcjonującej pod nazwą Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich, po 1991 r. – jako Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu). Wchodzi w skład tzw. zbioru „Z” (zbiór akt miejsc i faktów zbrodni hitlerowskich). Mogła być wykorzystana jako materiał dowodowy w postępowaniu prokuratorskim czy sądowym lub w toczących się wówczas próbach oszacowania strat wojennych, jakie poniosła Polska na rzecz nazistowskich Niemiec w trakcie II wojnie światowej (zajmowała się tym tzw. Komisja ds. Opracowania Problemu Odszkodowań Niemieckich działająca w latach 1970-1976). Zagadnienie to wymaga weryfikacji (podobnie jak to, czy Zbąszyń/Polenaktion poruszane były w trackie negocjacji między RFN a Izraelem odnośnie reparacji wojennych we wczesnych latach 50.). Na podstawie ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. zasoby archiwalne GKBZHwP znalazły się w posiadaniu instytucji utworzonej na jej bazie – Instytutu Pamięci Narodowej. Kopie księgi znajdują się m.in. w archiwum United States Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie i Międzynarodowej Służby Poszukiwań w Bad Arolsen (od 21 maja 2019 r. instytucja ta działa pod zmienioną nazwą – Międzynarodowe Centrum Prześladowań Nazistowskich).
Warto podkreślić, że nie jest to jedyna taka lista – Żydzi wielokrotnie podlegali bowiem rejestracjom, przed i po 1938 r., dobrowolnym i (częściej) obowiązkowym. M.in. w archiwum Joint-u znajduje się wykaz Żydów ze Zbąszynia posiadających krewnych w Ameryce (którzy mogli im przesłać paczki żywnościowe i inną formę pomocy) z uwzględnieniem 1) nazwiska; 2) imienia; 3) daty i…; 4) miejsca urodzenia; 5) zawodu; 6) ostatniego miejsca zamieszkania w Niemczech; 7) aktualnego adresu w Zbąszyniu; 8) adresu rzeczonych krewnych; 9) zakresu pokrewieństwa. Byłe Międzynarodowe Biuro Poszukiwań w Bad Arolsen, którego część zasobów została ostatnio udostępnione online, systematycznie gromadziło informacje o osobach deportowanych. Na ich podstawie na stronie Bundesarchiv opracowała została księga pamięci (Gedenkbuch) z wbudowaną wyszukiwarką umożliwiającą odnalezienie nazwisk osób wydalonych z Niemiec w 1938 r, i w późniejszych latach. Ponadto, w zbiorze Visual History Archive natrafić można na kilkadziesiąt rozmów z ofiarami Polenaktion, w większości zarejestrowanych w latach 90. (dostęp do konta wymaga rejestracji, całość zasobu jest dostępna w wybranych uniwersytetach i ośrodkach badawczych na świecie).
Opracował:
Szymon Pietrzykowski - Oddziałowe Biuro Badań Historycznych, Instytut Pamięci Narodowej (IPN) Oddział w Poznaniu